Cuda Matki Teresy

Matka Teresa odeszła 5 września 1997 roku. Indie odprawiły jej pogrzeb państwowy z wszelkimi honorami, a jej trumnę niesiono do grobu przy dźwięku armatnich salw. Tak w tym kraju oddaje się hołd bohaterom.

W ceremonii wzięli udział prezydenci, członkowie rodzin królewskich, premierzy. Mszę świętą odprawił kardynał Angelo Sodano, ówczesny watykański sekretarz stanu. Ale oprócz wielkich osobistości, ze względów bezpieczeństwa oddzielonych od tłumów czekających na ulicach, ze łzami w oczach żegnał małą zakonnicę milion ubogich, którzy doświadczyli jej miłości.

Matka Teresa spoczęła w Kalkucie, w domu macierzystym misjonarek miłości. Ma prosty, pozbawiony ozdób grób, na którym znajduje się jedynie zdanie z Ewangelii św. Jana: „Miłujcie się wzajemnie, jak Ja was umiłowałem”.

9 września 1997 roku kardynał Joseph Ratzinger w czasie konferencji prasowej mówił o Matce Teresie, między innymi: „Sądzę, że w przypadku Matki Teresy proces beatyfikacyjny będzie mógł postępować w sposób przyspieszony, gdyż jej życie było pełne blasku”.

Już po dwóch latach po śmierci Matki Teresy, w lipcu 1999 roku, Jan Paweł II otworzył proces  beatyfikacyjny. Zgodnie z prawem kanonicznym może się on rozpocząć dopiero pięć lat po śmierci kandydata na błogosławionego, ale z woli papieża dla Matki Teresy uczyniono wyjątek.

W lipcu 2001 kardynał Henry S. D’Souza, arcybiskup Kalkuty, ogłosił, że etap diecezjalny procesu beatyfikacyjnego Matki Teresy został zakończony. W październiku 2002 Kongregacja Spraw Kanonizacyjnych potwierdziła heroiczność cnót Matki Teresy i prawdziwość cudu za jej wstawiennictwem.

W procesach kanonizacyjnych cuda mają znaczenie decydujące. Nawet jeśli postępowanie  dowodowe potwierdzi, że kandydat jest prawdziwie święty, Kościół nie może tego ogłosić. Wierni modlą się, aby Bóg dokonał cudu za wstawiennictwem kandydata do świętości na potwierdzenie wniosków procesu. Są potrzebne dwa cuda oficjalnie uznane przez komisję naukową, komisję teologiczną i w końcu przez samego papieża. Pierwszy cud musi nastąpić po śmierci kandydata na ołtarze i pozwala na ogłoszenie go błogosławionym. Drugi sankcjonuje ostateczną kanonizację, musi więc mieć miejsce już po beatyfikacji.

Cudu, który przyczynił się do beatyfikacji Matki Teresy, doznała młoda Hinduska, Monika Besra, wyznawczyni animizmu. Dotknięta ciężką odmianą nowotworu, wzywała pomocy Matki Teresy i niespodziewanie wyzdrowiała.

19 października 2003 roku papież Jan Paweł II w obecności trzystu tysięcy osób odprawił na placu Świętego Piotra ceremonię beatyfikacyjną.

W 2008 roku wydarzył się kolejny cud za wstawiennictwem Matki Teresy. Trzydziestopięcioletni brazylijski inżynier był w śpiączce spowodowanej przez osiem wrzodów w mózgu. Żona żarliwie modliła się do Matki Teresy i mężczyzna wybudził się niedługo przed wjazdem na salę operacyjną. Lekarze stwierdzili, że jest w pełni przytomny, nie mogli uwierzyć w to, co się stało. Dodatkowe badania potwierdziły całkowite ustąpienie choroby.

17 grudnia 2015 roku papież Franciszek uznał to wydarzenie za cud i rozpoczął ostatni etap procesu kanonizacyjnego. Matka Teresa zostanie ogłoszona świętą 4 września 2016 roku, dwa miesiące przed zakończeniem Jubileuszu Miłosierdzia.

Zapamiętałem ją jako drobną, zgarbioną kobietę, w charakterystycznym habicie (białym z niebieskimi brzegami) i wełnianym swetrze, z różańcem przypiętym do pasa. Na nogach miała proste sandały, mocno już zniekształcone. Jej ciemna i pokryta zmarszczkami twarz robiła ogromne wrażenie. Przypominała korę drzewa oliwnego lub spękaną od słońca ziemię w Salento. Mimo że miała już wtedy siedemdziesiąt sześć lat, biła od niej taka siła, że wydawała się młodsza od nas wszystkich. Miała głębokie i łagodne spojrzenie. Podeszła do mnie i czule mnie objęła. Nigdy nie zapomnę tego uścisku.

Roberto Allegri


polecamy:

z_75561    68659     franciszek     64056     64334

Leave a Reply

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *